tłum. Julia Stepnowska
Parę słów od tłumaczki: Największą przyjemność sprawia mi przekład języka przearchaizowanego, gwary lub tekstów kipiących nadmiarem wulgaryzmów. Niestety Ben nie daje się ponieść emocjom, a przedstawia raczej rzeczowe sprawozdanie z tego, przez co przeszedł (nie szczędząc utyskiwań na złe warunki panujące w buszu). Nie chciałabym musieć tego wysłuchiwać.
Śledź!